AVENTURES D'ALICE AU PAYS DES MERVEILLES

   Le Roi et la Reine de Cœur étaient assis sur leur trône, entourés d’une nombreuse assemblée : toutes sortes de petits oiseaux et d’autres bêtes, ainsi que le paquet de cartes tout entier. Le Valet, chargé de chaînes, gardé de chaque côté par un soldat, se tenait debout devant le trône, et près du roi se trouvait le Lapin Blanc, tenant d’une main une trompette et de l’autre un rouleau de parchemin. Au beau milieu de la salle était une table sur laquelle on voyait un grand plat de tartes ; ces tartes semblaient si bonnes que cela donna faim à Alice, rien que de les regarder. « Je voudrais bien qu’on se dépêchât de finir le procès, » pensa-t-elle, « et qu’on fît passer les rafraîchissements, » mais cela ne paraissait guère probable, aussi se mit-elle à regarder tout autour d’elle pour passer le temps.

   Gdy przybyli do gmachu sadu, Król i Królowa Kier zasiadali na tronie, dokola zas zebrala sie wielka cizba. Byly tam najrozmaitsze rodzaje ptaków i malych zwierzatek oraz cala talia kart. Przed para królewska stal Walet Kier skuty lancuchami i strzezony przez dwóch zolnierzy. Obok Króla siedzial Bialy Królik z trabka w jednej i zwojem pergaminu w drugiej rece. Posrodku sali sadowej znajdowal sie stolik, na którym stala taca z ciastkami. Wygladaly one tak apetycznie, ze Alicji slinka naplynela do ust. „Chcialabym - pomyslala - aby juz bylo po sprawie i zeby poczestowano nas tymi ciastkami”. Na razie jednak wcale sie na to nie zanosilo, zaczela wiec z nudów rozgladac sie dokola.

   C’était la première fois qu’Alice se trouvait dans une cour de justice, mais elle en avait lu des descriptions dans les livres, et elle fut toute contente de voir qu’elle savait le nom de presque tout ce qu’il y avait là. « Ça, c’est le juge, » se dit-elle ; « je le reconnais à sa grande perruque. »

   Alicja byla w sadzie po raz pierwszy w zyciu. Widziala juz jednak sale sadowa na obrazku, co pozwalalo jej orientowac sie w otoczeniu. „To jest pan sedzia powiedziala do siebie - poznaje go po wielkiej peruce”.

   Le juge, disons-le en passant, était le Roi, et, comme il portait sa couronne par-dessus sa perruque (regardez le frontispice, si vous voulez savoir comment il s’était arrangé) il n’avait pas du tout l’air d’être à son aise, et cela ne lui allait pas bien du tout.

   Sedzia byl zreszta sam Król. Nosil on na peruce korone, w czym nie bylo mu z pewnoscia ani zbyt wygodnie, ani do twarzy (spójrzcie na obrazek).

   « Et ça, c’est le banc du jury, » pensa Alice ; « et ces douze créatures » (elle était forcée de dire « créatures, » vous comprenez, car quelques-uns étaient des bêtes et quelques autres des oiseaux), « je suppose que ce sont les jurés ; » elle se répéta ce dernier mot deux ou trois fois, car elle en était assez fière : pensant avec raison que bien peu de petites filles de son âge savent ce que cela veut dire.

   „A to jest lawa przysieglych - pomyslala Alicja. - Tych dwanascie stworzonek (musiala powiedziec „stworzonek”, bo byly tam zarówno ptaki, jak i czworonogi) to zapewne sedziowie przysiegli”. Powtórzyla te ostatnie slowa kilkakrotnie i z wyrazna duma, przyszlo jej bowiem do glowy, ze niewiele malych dziewczynek w jej wieku rozumie znaczenie takich slów.

   Les douze jurés étaient tous très-occupés à écrire sur des ardoises. « Qu’est-ce qu’ils font là ? » dit Alice à l’oreille du Griffon. « Ils ne peuvent rien avoir à écrire avant que le procès soit commencé. »

   Dwunastu sędziów pisało coś pilnie w zeszycikach. - Co oni właściwie robią? - zapytała -Nie mogą przecież niczego zapisywać przed rozpoczęciem rozprawy.

   « Ils inscrivent leur nom, » répondit de même le Griffon, « de peur de l’oublier avant la fin du procès. »

   -Wpisują tam własne imiona - wyszeptał Gryf w odpowiedzi. - W obawie, że mogliby przed zakończeniem rozprawy zapomnieć jak one brzmią.

   « Les niais ! » s’écria Alice d’un ton indigné, mais elle se retint bien vite, car le Lapin Blanc cria : « Silence dans l’auditoire ! » Et le Roi, mettant ses lunettes, regarda vivement autour de lui pour voir qui parlait.

   -Cóż za tępe istoty! - zaczęła Alicja donośnym, wzburzonym głosem, ale urwała natychmiast, gdyż Biały Królik zawolołał:-Cisza w sądzie!- a Król włożył okulary i rozejrzał się badawczo, żeby sprawdzić, kto rozmawia.

   Alice pouvait voir, aussi clairement que si elle eût regardé par-dessus leurs épaules, que tous les jurés étaient en train d’écrire « les niais » sur leurs ardoises, et elle pouvait même distinguer que l’un d’eux ne savait pas écrire « niais » et qu’il était obligé de le demander à son voisin. « Leurs ardoises seront dans un bel état avant la fin du procès ! » pensa Alice.

   Alicja mogła dostrzec, tak dobrze niemal, jak gdyby zaglądała im przez ramię, że wszyscy przysięgli zapisują na swoich tabliczkach: ,, Cóż za tępe istoty'', a nawet zdołała stwierdzić, że jeden z nich nie wiedział jak się pisze ,, tępe ˮ, i musiaŀ poprosić sąsiada o wyjaśnienie. Ładny zamęt powstanie na tych tabliczkach jeszcze przed zakończeniem rozprawy-pomyślała.

   Un des jurés avait un crayon qui grinçait ; Alice, vous le pensez bien, ne pouvait pas souffrir cela ; elle fit le tour de la salle, arriva derrière lui, et trouva bientôt l’occasion d’enlever le crayon. Ce fut si tôt fait que le pauvre petit juré (c’était Jacques, le lézard) ne pouvait pas s’imaginer ce qu’il était devenu. Après avoir cherché partout, il fut obligé d’écrire avec un doigt tout le reste du jour, et cela était fort inutile, puisque son doigt ne laissait aucune marque sur l’ardoise.

   Jeden z przysięgłych pisał skrzypiącym ołówkiem. Tego, rzecz jasna, Alicja nie mogła znieść, obeszła więc salę sądową, przystanęła za jego plecami i wkrótce przy pierwszej sposobności, porwała ołówek. Uczyniła to tak szybko,że biedny mały przysięgły ( był to Bill Jaszczurka) nie mogł pojąć, co się z nim stało i po dłuższym poszukiwaniu wokół siebie, zmuszony był pisać aż do końca rozprawy palcem, co dawało bardzo niewiele pożytku, gdyż nie pozostawiał on najmniejszego nawet śladu na tabliczce.

   « Héraut, lisez l’acte d’accusation ! » dit le Roi.

   -Heroldzie, odczytaj oskarżenie!- powiedział Król.

   Sur ce, le Lapin Blanc sonna trois fois de la trompette, et puis, déroulant le parchemin, lut ainsi qu’il suit :

   W odpowiedzi Biały Królik zadął po trzykroć w trąbkę, a później, rozwninąwszy zwój pergaminu odczytał:

« La Reine de Cœur fit des tartes,
 Un beau jour de printemps ;
 Le Valet de Cœur prit les tartes,
 Et s’en fut tout content ! »

Królowa Kier, ciasteczek moc,
 Upiekła w letni dzień,
 A Walet Kier gdy przyszła noc,
 Skradł je i skrył się w cień.

   « Délibérez, » dit le Roi aux jurés.

   -Rozważcie swój wyrok - powiedział Król do sędziów.

   « Pas encore, pas encore, » interrompit vivement le Lapin ; « il y a bien des choses à faire auparavant ! »

   -Zaraz,zaraz! _ wkroczył pośpiesznie Królik. -Musi nastąpić jeszcze bardzo wiele, zanim to się stanie!.

   « Appelez les témoins, » dit le Roi ; et le Lapin Blanc sonna trois fois de la trompette, et cria : « Le premier témoin ! »

   -Zawezwać pierwszego świadka-powiedziaś Król, a Biały Królik zadął po trzykroć w trąbkę i wykrzyknał:-Pierwszy świadek!

   Le premier témoin était le Chapelier. Il entra, tenant d’une main une tasse de thé et de l’autre une tartine de beurre. « Pardon, Votre Majesté, » dit il, « si j’apporte cela ici ; je n’avais pas tout à fait fini de prendre mon thé lorsqu’on est venu me chercher. »

   Pierwszym świadekiem był Kapelusznik. Wyszedł z filiżanką herbaty i kawałkiem chleba z masłem w drugiej.- Proszę Majestat o wybaczenieè zaczął- lecz przyniosłem je tu, gdyż w chwili gdy przysłano po mnie, nie dopiłem jeszcze herbaty.

   « Vous auriez dû avoir fini, » dit le Roi ; « quand avez-vous commencé ? »

   -Powinieneś był dopić-powiedział Król. - Kiedy rozpocząłeś?

   Le Chapelier regarda le Lièvre qui l’avait suivi dans la salle, bras dessus bras dessous avec le Loir. « Le Quatorze Mars, je crois bien, » dit-il.

   Kapelusznik spojrzał na Marcowego Zająca, który wszedł za nim na salę rozpraw idąc ramię w ramię z Susłem.- Czternastego marca, jak sądzę-powiedział.

   « Le Quinze ! » dit le Lièvre.

   -Piętnastego-powiedział Marcowy Zając.

   « Le Seize ! » ajouta le Loir.

   -Szesnastego-powiedział Suseł.

   « Notez cela, » dit le Roi aux jurés. Et les jurés s’empressèrent d’écrire les trois dates sur leurs ardoises ; puis en firent l’addition, dont ils cherchèrent à réduire le total en francs et centimes.

   -Zapiszcie to-powiedział Król do sędziów, a sędziowie gorliwie zapisali wszystkie trzy daty na swych tabliczkach, dodali je do siebie i nakreślili odpowiedź w złotych groszach.

   « Ôtez votre chapeau, » dit le Roi au Chapelier.

   -Zdejm swój kapelusz- powiedział Król do Kapelusznika.

   « Il n’est pas à moi, » dit le Chapelier.

   -To nie mój- powiedział Kapelusznik.

   « Volé ! » s’écria le Roi en se tournant du côté des jurés, qui s’empressèrent de prendre note du fait.

   -Skradziony! -zawołał Król zwracając się ku sędziom, którzy niezwłocznie zanotowali ów fakt.

   « Je les tiens en vente, » ajouta le Chapelier, comme explication. « Je n’en ai pas à moi ; je suis chapelier. »

   -Mam je na sprzedaż- dodał dla wyjasnienia Kapelusznik.- Żaden z nich nie jest moją własnością. Jestem Kapelusznikiem.

   Ici la Reine mit ses lunettes, et se prit à regarder fixement le Chapelier, qui devint pâle et tremblant.

   Na to Królowa włożyła okulary i zaczęła spoglądać surowo na Kapelusznika, który pobladł i zadygotał.

   « Faites votre déposition, » dit le Roi ; « et ne soyez pas agité ; sans cela je vous fais exécuter sur-le-champ. »

   -Złóż zeznianie- powiedział Kró- i nie zachowuj się tak nerwowo, bo każę cię bezwłocznie stracić.

   Cela ne parut pas du tout encourager le témoin ; il ne cessait de passer d’un pied sur l’autre en regardant la Reine d’un air inquiet, et, dans son trouble, il mordit dans la tasse et en enleva un grand morceau, au lieu de mordre dans la tartine de beurre.

   Nie ośmieliło to świadka w najmniejszym stopniu. - nadal przestępował z nogi na nogę spoglądając niepewnie na Królową w takim popłochu, że w końcu, zamiast chleba z masłem, odgryzł i połkną wielki kawałek filiżanki.

   Juste à ce moment-là, Alice éprouva une étrange sensation qui l’embarrassa beaucoup, jusqu’à ce qu’elle se fût rendu compte de ce que c’était. Elle recommençait à grandir, et elle pensa d’abord à se lever et à quitter la cour : mais, toute réflexion faite, elle se décida à rester où elle était, tant qu’il y aurait de la place pour elle.

   Właśnie w tej chwili Alicja doznała zagadkowego wrażenia, które ogromnie ją zdumiało, nim pojęła, co ono oznacza- ponownie zaczęła się powiększać. Wpierwszej chwili chciała wstać i wyjść z sali rozpraw, ale już w następnej zadecydowała, że pozostanie w miejscu tak długo, jak długo będzie mogła się tu pomieścić.

   « Ne poussez donc pas comme ça, » dit le Loir ; « je puis à peine respirer. »

   -Może byś przestała tak cinąć na mnie- powiedział siedzący przy niej Suseł.-Ledwie oddycham.

   « Ce n’est pas de ma faute, » dit Alice doucement ; « je grandis. »

   -Nic na to nie poradzę -powiedziała Alicja, jak najbardziej pojednawczo.-Rosnę.

   « Vous n’avez pas le droit de grandir ici, » dit le Loir.

   - Nie wolno ci rosnąć tutaj-powiedział Suseł.

   « Ne dites pas de sottises, » répliqua Alice plus hardiment ; « vous savez bien que vous aussi vous grandissez. »

   -Przestań mówić nonsensy- powiedziała Alicja zuchwalej.-Sam wiesz, że i ty rośniesz.

   « Oui, mais je grandis raisonnablement, moi, » dit le Loir ; « et non de cette façon ridicule. » Il se leva en faisant la mine, et passa de l’autre côté de la salle.

   -Tak, ale ja rosnę z rozsądnym tempie- powiedział Suseł- a nie w tak zwariowany sposób.- Wstał zagniewany i przeszedł na drugi koniec sali.

   Pendant tout ce temps-là, la Reine n’avait pas cessé de fixer les yeux sur le Chapelier, et, comme le Loir traversait la salle, elle dit à un des officiers du tribunal : « Apportez-moi la liste des chanteurs du dernier concert. » Sur quoi, le malheureux Chapelier se mit à trembler si fortement qu’il en perdit ses deux souliers.

   - W ciągu całego tego czasu Królowa ani na chwile nie spuściła z oczu Kapelusznika i właśnie wtedy, gdy Suseł szedł przez salę rozpraw, powiedziała do jednego z woźnych trybunalskich: - Przynieś mi spis tych którzy śpiewali podczas ostatniego koncertu- na co nieszczęsny Kapelusznik zadygotał tak, że strząsnął sobie z nóg buty.

   « Faites votre déposition, » répéta le Roi en colère ; « ou bien je vous fais exécuter, que vous soyez troublé ou non ! »

   -Złóż zeznanie- powtórzył gniewnie Król- albo każę cię stracić bez względu na to, czy będziesz zachowywał sie nerwowo czy nie.

   « Je suis un pauvre homme, Votre Majesté, » fit le Chapelier d’une voix tremblante ; « et il n’y avait guère qu’une semaine ou deux que j’avais commencé à prendre mon thé, et avec ça les tartines devenaient si minces et les dragées du thé — »

   -Jestem bardzo nędznym człeczyną, proszę Majestatu- rozpoczął rozdygotanym głosem Kapelusznik- i nie zacząłem nawet pić herbaty... to znaczy zacząłem mniej wiecej tydzień temu... a kromki chleba są coraz cieńsze i masła też jest coraz cieniej...kiedy zaczyna się patrzeć na te trzepotania herbaty...

   « Les dragées de quoi ? » dit le Roi.

   -Trzepotanie czego?- powiedział Król.

   « Ça a commencé par le thé, » répondit le Chapelier.

   Właśnie kiedy zaczyna się na te trzepotania...- powiedział Kapelusznik i urwał.

   « Je vous dis que dragée commence par un d ! » cria le Roi vivement. « Me prenez-vous pour un âne ? Continuez ! »

   Wiem, oczywiście, że trzepotanie zaczyna się na T! -powiedział Król ostro.- Czy sądzisz, że jestem półgłówkiem? Mów!

   « Je suis un pauvre homme, » continua le Chapelier ; « et les dragées et les autres choses me firent perdre la tête. Mais le Lièvre dit — »

   - Jestem jeno marnym człeczyną-powtórzył Kapelusznik- i większość rzeczy zaczęłz trzepotać później... ale Marcowy Zając mówił...

   « C’est faux ! » s’écria le Lièvre se dépêchant de l’interrompre.

   -Nie mówiłem - przerwał Marcowy Zając z pośpiechem.

   « C’est vrai ! » cria le Chapelier.

   -Mówiłeś!- powiedział Kapelusznik.

   « Je le nie ! » cria le Lièvre.

   - Przeczę temu!- powiedział Marcowy Zając.

   « Il le nie ! » dit le Roi. « Passez là-dessus. »

   -On temu przeczy- powiedział Król- wykreślcie tę część zeznania.

   « Eh bien ! dans tous les cas, le Loir dit — » continua le Chapelier, regardant autour de lui pour voir s’il nierait aussi ; mais le Loir ne nia rien, car il dormait profondément.

   -Jeśli tak, to Suseł mówił...- ciągnął Kapelusznik obejrzawszy się za siebie, żeby stwierdzić, czy Suseł także nie zaprzeczy, ale Suseł nie przeczył niczemu, gdyż spał już głęboko.

   « Après cela, » continua le Chapelier, « je me coupai d’autres tartines de beurre. »

   - Później- powiedział Kapelusznij- ukroiłem sobie trochę chleba z masłem...

   « Mais, que dit le Loir ? » demanda un des jurés.

   -Ale co mówił Suseł?- zapytał jeden z sędziów.

   « C’est ce que je ne peux pas me rappeler, » dit le Chapelier.

   - Nie mogę sobie przypomnieć- powiedział Kapelusznik.

   « Il faut absolument que vous vous le rappeliez, » fit observer le Roi ; « ou bien je vous fais exécuter. »

   -Musisz sobie przypomnieć- rzucił Król-albo każę cię stracić.

   Le malheureux Chapelier laissa tomber sa tasse et sa tartine de beurre, et mit un genou en terre. « Je suis un pauvre homme, Votre Majesté ! » commença-t-il.

   Nieszczęsny Kapelusznik przyklęknął na jedno kolano, upuszczając przy tym na ziemie filiżankę i chleb z masłem. - Jestem jeno nędznym człekiem, proszę Makestatu- zaczął.

   « Vous êtes un très-pauvre orateur, » dit le Roi.

   - Jesteś bardzo nędznym mówcą- powiedział Król.

   Ici un des cochons d’Inde applaudit, et fut immédiatement réprimé par un des huissiers. (Comme ce mot est assez difficile, je vais vous expliquer comment cela se fit. Ils avaient un grand sac de toile qui se fermait à l’aide de deux ficelles attachées à l’ouverture ; dans ce sac ils firent glisser le cochon d’Inde la tête la première, puis ils s’assirent dessus.)

   W tym miejscu wyrazila uznanie jedna ze swinek morskich, co zostalo natychmiast stlumione przez woznych.

   « Je suis contente d’avoir vu cela, » pensa Alice. « J’ai souvent lu dans les journaux, à la fin des procès : « Il se fit quelques tentatives d’applaudissements qui furent bientôt réprimées par les huissiers, » et je n’avais jamais compris jusqu’à présent ce que cela voulait dire. »

   „Rada jestem, ze widzialam, jak sie to robi - pomyslala Alicja. -Tak czesto czytalam w gazetach, ze po ogloszeniu wyroku próba owacji zostala natychmiast stlumiona przez woznych, i nigdy nie rozumialam, o co wlasciwie idzie”.

   « Si c’est là tout ce que vous savez de l’affaire, vous pouvez vous prosterner, » continua le Roi.

   - Jezeli to jest wszystko, co wiesz, to mozesz usiasc - rzekl Król zwracajac sie do Kapelusznika.

   « Je ne puis pas me prosterner plus bas que cela, » dit le Chapelier ; « je suis déjà par terre. »

   - Musialbym najpierw wstac, Wasza Królewska Mosc, bo teraz klecze.

   « Alors asseyez-vous, » répondit le Roi.

   - Powiedzialam, ze mozesz usiasc - rzekl Król. - Nie bede powtarzal jednej i tej samej rzeczy po sto razy.

   Ici l’autre cochon d’Inde applaudit et fut réprimé.

   Tu wyrazila swoje uznanie druga Swinka Morska, co zostalo w podobny sposób stlumione.

   « Bon, cela met fin aux cochons d’Inde ! » pensa Alice. « Maintenant ça va mieux aller. »

   „Tyle o swinkach morskich - pomyslala Alicja. - Teraz moze proces potoczy sie sprawniej”.

   « J’aimerais bien aller finir de prendre mon thé, » dit le Chapelier, en lançant un regard inquiet sur la Reine, qui lisait la liste des chanteurs.

   - Chcialabym raczej skonczyc mój podwieczorek - rzekl Kapelusznik spogladajac z przestrachem na Królowa, która czytala wciaz liste spiewaków.

   « Vous pouvez vous retirer, » dit le Roi ; et le Chapelier se hâta de quitter la cour, sans même prendre le temps de mettre ses souliers.

   - Mozesz odejsc - rzekl Król, po czym Kapelusznik wybiegl z sadu spieszac sie tak bardzo, ze zapomnial swoich pantofli.

   « Et coupez-lui la tête dehors, » ajouta la Reine, s’adressant à un des huissiers ; mais le Chapelier était déjà bien loin avant que l’huissier arrivât à la porte.

   - Masz sciac go zaraz po wyjsciu na dwór - krzyknela Królowa do jednego z woznych. Ale Kapelusznik zniknal bez sladu, zanim wozny zdazyl dobiec do drzwi.

   « Appelez un autre témoin, » dit le Roi.

   - Wezwij nastepnego swiadka - rzekl Król.

   L’autre témoin, c’était la cuisinière de la Duchesse ; elle tenait la poivrière à la main, et Alice devina qui c’était, même avant qu’elle entrât dans la salle, en voyant éternuer, tout à coup et tous à la fois, les gens qui se trouvaient près de la porte.

   Nastepnym swiadkiem byla Kucharka Ksiezny. Niosla ona w reku pudelko z pieprzem. Alicja poznala ja natychmiast po tym, ze publicznosc siedzaca przy drzwiach zaczela gwaltownie kichac.

   « Faites votre déposition, » dit le Roi.

   - Zlóz zeznanie - rzekl Król.

   « Non ! » dit la cuisinière.

   - Nie chce - odparla Kucharka.

   Le Roi regarda d’un air inquiet le Lapin Blanc, qui lui dit à voix basse : « Il faut que Votre Majesté interroge ce témoin-là contradictoirement. »

   Król popatrzal z niepokojem na Bialego Królika, który powiedzial cicho: - Wasza Królewska Mosc musi wziac tego swiadka w krzyzowy ogien pytan.

   « Puisqu’il le faut, il le faut, » dit le Roi, d’un air triste ; et, après avoir croisé les bras et froncé les sourcils en regardant la cuisinière, au point que les yeux lui étaient presque complètement rentrés dans la tête, il dit d’une voix creuse : « De quoi les tartes sont-elles faites ? »

   - Jesli trzeba, to trudno - rzekl Król ze smetna mina. Nastepnie skrzyzowal rece na piersiach, zmarszczyl czolo tak, ze nie bylo mu niemal widac oczu, i spytal ponurym glosem: - Z czego na ogól robi sie ciastka?

   « De poivre principalement ! » dit la cuisinière.

   - Przewaznie z pieprzu - odparla Kucharka.

   « De mélasse, » dit une voix endormie derrière elle.

   - Z syropu - rozlegl sie senny glosik tuz za Kucharka.

   « Saisissez ce Loir au collet ! » cria la Reine. « Coupez la tête à ce Loir ! Mettez ce Loir à la porte ! Réprimez-le, pincez-le, arrachez-lui ses moustaches ! »

   -Aresztujcie tego Susla! - wrzasnela Królowa. - Zetnijcie leb temu Suslowi! Wyrzuccie tego Susla za drzwi! Uszczypnijcie go! Precz z jego bokobrodami!

   Pendant quelques instants, toute la cour fut sens dessus dessous pour mettre le Loir à la porte ; et, quand le calme fut rétabli, la cuisinière avait disparu.

   Przez kilka minut panowalo zamieszanie. Nim wyrzucono Susla za drzwi i przystapiono do dalszego przesluchiwania swiadków, Kucharka znikla jak kamfora.

   « Cela ne fait rien, » dit le Roi, comme soulagé d’un grand poids. « Appelez le troisième témoin ; » et il ajouta à voix basse en s’adressant à la Reine : « Vraiment, mon amie, il faut que vous interrogiez cet autre témoin ; cela me fait trop mal au front ! »

   - Nic nie szkodzi - rzekl Król z wyrazem ulgi. - Zawolaj nastepnego swiadka. -Tu Król odezwal sie pólglosem do Królowej: - Musisz sama wziac nastepnego swiadka w krzyzowy ogien pytan. Mnie juz od tego rozbolala glowa.

   Alice regardait le Lapin Blanc tandis qu’il tournait la liste dans ses doigts, curieuse de savoir quel serait l’autre témoin. « Car les dépositions ne prouvent pas grand’chose jusqu’à présent, » se dit-elle. Imaginez sa surprise quand le Lapin Blanc cria, du plus fort de sa petite voix criarde : « Alice ! »

   Alicja widziala, ze Bialy Królik szuka czegos na liscie. Ciekawilo ja, kto bedzie nastepnym swiadkiem. „Nie maja jeszcze dotychczas zbyt wielu zeznan” - pomyslala. Jakiez bylo jej zdumienie, gdy Bialy Królik przeczytal swym piskliwym glosikiem imie -Alicja.